Początki...
MOTYLKI!
no to chciałam wam troszkę o sobie opowiedzieć więc mam na imię Dominika, 169cm i ważę 52 kg :'( . Mimo wszystko ja NIGDY nie stosowałam żadnych diet ani specjalnych ćwiczeń. niestety nie mam takiej ogromnej siły woli (tak tak nauczę się z czasem :) ) żeby odmówić sobie np. galaretki albo kawałka ciasta ;/// Jestem w sportowej klasie mam 10h WF-u w tygodniu (2h dziennie) no i gramy "zawodowo" w siatkówkę. mój cel jest prosty chudziutkie nogi i brzuch *,*. Wierze w siebie i w to że mi się uda z waszą pomocą i Any oczywiście :)). moje BMI wynosi 18,4 nie jest to dużo ale wierzcie mi patrząc w lustro po prostu stwierdzam że MUSZĘ SIĘ ODCHUDZAĆ!
mój główny cel to 44kg ojj długa droga przede mną :'( ale wszystko trzeba wypracować. W najbliższych dniach będzie mi bardzo ciężko ponieważ dzisiaj nad ranem umarł mój tata ;_; bardzo mnie to dołuj a jeszcze bardziej przeraża fakt że zagłodził się na śmierć (nie miał anoreksji) wcięć czy Ana to dobra droga ? nie do przesady bo przecież wszystko jest dla ludzi. dzień jeszcze młody ale ja już jestem na siebie zła bo kalorie, KALORIE, K A L O R I E. wybrała dla sb moim zdaniem odpowiednią na początek dietę bo z tego co czytałam nie można od razu po 300kcal bo można przybrać wagi bo metabolizm nie ogarnie ;/
bilans.
musli z jogurtem 0% ok 100kcal
kawałek ciasta ok 310 kcal
galaretka ok 120 kcal
dużo wody :3
ogółem 530 kcal
ale
mycie podłogi -400 kcal
sprzątanie -180 kcal
ogółem - 580 kcal
nie wiem czy zjem jakiś obiad bo z kolacji na pewno zrezygnuje i coś poćwiczę :3
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz